10 kwietnia, 2019

Bajka Zielona Weekendowa (Kolorowe bajki 5.)





Zielona Bajka to nie tylko królewski ogrodnik. Kolorowa Królowa nie może się bez niej obejść. Każdego dnia któraś z magicznych wysp potrzebuje pomocy Zielonej Bajki. Oczywiście, najczęściej jej zadania dotyczą założenia nowego parku, stworzenia lasu na wyspie, która się właśnie wyłoniła z magicznego jeziora lub wyczarowania cudownego kwiatowego ogrodu dla wróżki lub samej królowej. 

Zdarza się, że Zielona Bajka pojawia się w świecie ludzi. Wystarczy, że spojrzy na jakąś roślinę, rabatkę albo sad, a wszystko rośnie, kwitnie i dojrzewa jak szalone. Ludzie mówią wtedy, że mają rękę do kwiatów na przykład, ale to przechwałki, prawda jest taka, że bez Zielonej Bajki nic nie rosłoby tak, jak należy. Ludzie nie lubią chwalić innych, wolą zawsze najlepsze rzeczy uznawać za swój sukces. –Niech tam! -mówi Zielona -nie chcę być celebrytą. Kolorowa Królowa uśmiecha się wtedy i myśli, mam wspaniałych przyjaciół.

Czasem królowa potrzebuje nowych klejnotów. Wtedy Zielona Bajka staje się Malachitową Bajką. Wyczarowuje wspaniały pierścienie błyszczące jak trawa po deszczu, diademy świecące zielonym światłem jak latarnie, korony bijące blaskiem szlachetnego malachitu i szmaragdowe bransolety. Każdy w świecie bajek chciałby mieć takie skarby, ale Zielona Bajka nie sprzedaje swoich dzieł. Zawsze ofiarowuje je Kolorowej Królowej, a ta obdarza nimi najbardziej szlachetnych mieszkańców swojego świata. Nie jest tajemnicą, że Malachitowy Król uwielbia dzieła Zielonej. Ma malachitową koronę, pierścień, a nawet berło, dlatego właśnie jest Malachitowym Królem.

Wszyscy w królestwie bajek szepczą, że Zielona Bajka to tak naprawdę przybyszka z archipelagu Kardamon, ale to tylko plotki. Malachitowa przyjaźni się wprawdzie z Monem z tego archipelagu, ale sama nawet tam nie była! To Mon ją odwiedza od czasu do czasu. Właśnie jutro przyleci z jakąś tajną misją. Zielona nie może się już doczekać, nawet na tę okazję wyczarowała cudowny ogród i zapaliła lampiony w morskim kolorze. 

Zieloną Bajkę odwiedza czasem Chwila Smutna. Szczególnie wtedy, kiedy któraś zazdrosna bajka mówi -ty nic nie wiesz, jesteś zielona, musisz się jeszcze wiele nauczyć. A ona o ogrodnictwie i złotnictwie wie wszystko, ale nigdy się nie chwali, bo to nie wypada! Chwila Smutna nie spędza u Zielonej Bajki zbyt wiele czasu, bo jej prawdziwą przyjaciółką od serca jest Chwila Radosna, która zawsze potrafi rozproszyć wszystkie smutki i przywołać Nadzieję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz