07 kwietnia, 2019

Bajka - Chwila Wolna jak Żółw (Czas 12.)



Chwila Wolna jak Żółw snuła się po domu w kapciach. Dłonie miło ogrzewał kubek gorącej czekolady z pianką na wierzchu. Cudownie… Nigdzie nie trzeba się spieszyć. Można pograć na komputerze. Można oglądać telewizję, wsuwać truskawki, powoli zrobić sobie kanapkę. Wokół cisza. Mama nie woła. Telefon nie dzwoni. Lekcje odrobione, zeszyty w plecaku. Miodzio… 

- Chwila, co to za „… Wolna jak Żółw”? – Czy Ty Chwilo obserwowałaś kiedyś żółwia?
 Mój tato - stwierdził Wojtek miał dzieciństwie właśnie żółwia i mówił mi, że ten, gdy wygrzał się na słońcu, potrafił biegać tak szybko, że znikał gdzieś w ogródku zupełnie jak duch. Trzeba się było naszukać, żeby znaleźć miejsce, gdzie się zakopał albo gdzie się wspiął, bo potrafił się wdrapać na jakiś krzak lub powojnik - całkiem wysoko!

-No coś takiego! Zdziwiła się Chwila Wolna jak Żółw! - Wiesz, coś tym jest! Kiedy ludzie już się tak naczłapią w tych kapciach, naoglądają telewizji, najedzą, nagrają, to rzeczywiście jak ten żółw na słońcu zaczynają działać całkiem odrzutowo. Dzieci lecą na dwór. Grają w piłkę, aż pot kapie im z czoła jak wodospad! Mamy robią porządki, lepią pierogi, a tatusiowie reperują samochody. Naprawdę, zupełnie, jak żółw Twojej opowieści.

To może nazwiesz się Chwila Wolna jak Leniwiec- zaproponował Wojtek. -E tam, u nas wszyscy znają żółwie, niech tak już zostanie, odpowiedziała Chwila Wolna jak Żółw-Frazeologia ma swoje prawa. – Ok. Wojtek wziął piłkę i pędem pobiegł na plac zabaw:)


Zagadka na raz 

Gdy coś mu się nie spodoba,
Do skorupy się migiem chowa.

Rymowanka na raz

Od rana aż do wieczora,
Na wszystko jest pora:
Możesz tak jak strzała mknąć,
Możesz też jak żółw odsapnąć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz