Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ogrody. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ogrody. Pokaż wszystkie posty

10 kwietnia, 2019

Bajka Niebieska Weekendowa (Kolorowe bajki 6.)





Uwielbia siadać na plaży. Ciepły piasek miło łaskocze jej stopy, owiewa ją morska bryza, bo Niebieska nie lubi skwaru. Gdy Słonko zasypia i małe, niesforne promyki wykradają się, by opalić Bajkę na brąz, zawsze znajduje się jakaś miła chmurka i osłania ją swoim cieniem jak parasolem. Plaża to jej ulubione miejsce.

Zawsze nad morzem ma ze sobą kłębki błękitnych fal, szpulki koronkowej piany morskiej i puszyste motki chmurek we wszystkich odcieniach lazuru. Gdy morze jest spokojne, dzierga z piany delikatne grzywy i rzuca na fale, a one chwytają te ozdoby w locie i znowu coś się dzieje. Nie wiadomo, co by się stało, gdyby Niebieska przestała robić na drutach fale. Być może, morze zniknęłoby zupełnie. Można by wtedy zbierać z dna puste muszle i gałązki koralowców. Stop, stop! Przecież ryby nie mogą żyć bez wody! No i dlatego Niebieska zawsze wraca do swojej morskiej pracy.

Najwięcej zajęcia ma z chmurkami. Musi pamiętać o odcieniach błękitu, o szarościach i zgaszonej bieli. Czasem prosi o pomoc mewy, bo one najlepiej wiedzą, jakie barwy są najbardziej potrzebne E-Wróżce każdego dnia.

Niebieska Bajka przyjaźni się z ptakami, razem bujają po błękicie nieba i wybierają najpiękniejsze chmurki. Wilgi uwielbiają te, w które Bajka wplotła złociste pasma błyszczące jak ich sukienki w południe. Dziwonie o różowych piórkach zawsze wybierają chmurki poranne, ozdobione różowawą pliską i perłowymi ząbkami. Rudziki kochają popołudniowe, pomarańczowe od słońca dywaniki chmur. Niebieska Bajka bardzo się stara, żeby jej błękitne dzieła były o każdej porze dnia wyjątkowe. 

Do obowiązków Błękitnej należy też malowanie rozkwitających chabrów, niezapominajek, a czasem nawet róż! Uwielbia to. Każdy kwiat staje się też dla niej nowym wzorem sukni dla Kwiatowej Królowej, która na uroczyste okazje wybiera stroje w błękitnych odcieniach. 

Tylko Kolorowa Królowa i E-Wróżka wiedzą, że Niebieska Bajka pochodzi z archipelagu Wanilia i naprawdę ma na imię Nilia. Wszyscy sądzą, że to Zielona Bajka jest najbardziej tajemnicza, o Niebieskiej nikt tak nie myśli. 

A Nilia ma wiele tajemnic i wiele zadań specjalnych, o których nikt nie może się dowiedzieć. Włada też takimi mocami, o których nie śniło się nawet wielu wróżkom. Czasem znika na jakiś czas. Niebo jest wtedy szare i czyste, nie płyną po nim żadne błękitne chmurki. Morze lekko się kołysze, a kwiaty zamykają swoje korony i szarzeją. Gdzie jest wtedy Niebieska Bajka- nikt nie wie. Najważniejsze, że zawsze wraca.

Bajka Zielona Weekendowa (Kolorowe bajki 5.)





Zielona Bajka to nie tylko królewski ogrodnik. Kolorowa Królowa nie może się bez niej obejść. Każdego dnia któraś z magicznych wysp potrzebuje pomocy Zielonej Bajki. Oczywiście, najczęściej jej zadania dotyczą założenia nowego parku, stworzenia lasu na wyspie, która się właśnie wyłoniła z magicznego jeziora lub wyczarowania cudownego kwiatowego ogrodu dla wróżki lub samej królowej. 

Zdarza się, że Zielona Bajka pojawia się w świecie ludzi. Wystarczy, że spojrzy na jakąś roślinę, rabatkę albo sad, a wszystko rośnie, kwitnie i dojrzewa jak szalone. Ludzie mówią wtedy, że mają rękę do kwiatów na przykład, ale to przechwałki, prawda jest taka, że bez Zielonej Bajki nic nie rosłoby tak, jak należy. Ludzie nie lubią chwalić innych, wolą zawsze najlepsze rzeczy uznawać za swój sukces. –Niech tam! -mówi Zielona -nie chcę być celebrytą. Kolorowa Królowa uśmiecha się wtedy i myśli, mam wspaniałych przyjaciół.

Czasem królowa potrzebuje nowych klejnotów. Wtedy Zielona Bajka staje się Malachitową Bajką. Wyczarowuje wspaniały pierścienie błyszczące jak trawa po deszczu, diademy świecące zielonym światłem jak latarnie, korony bijące blaskiem szlachetnego malachitu i szmaragdowe bransolety. Każdy w świecie bajek chciałby mieć takie skarby, ale Zielona Bajka nie sprzedaje swoich dzieł. Zawsze ofiarowuje je Kolorowej Królowej, a ta obdarza nimi najbardziej szlachetnych mieszkańców swojego świata. Nie jest tajemnicą, że Malachitowy Król uwielbia dzieła Zielonej. Ma malachitową koronę, pierścień, a nawet berło, dlatego właśnie jest Malachitowym Królem.

Wszyscy w królestwie bajek szepczą, że Zielona Bajka to tak naprawdę przybyszka z archipelagu Kardamon, ale to tylko plotki. Malachitowa przyjaźni się wprawdzie z Monem z tego archipelagu, ale sama nawet tam nie była! To Mon ją odwiedza od czasu do czasu. Właśnie jutro przyleci z jakąś tajną misją. Zielona nie może się już doczekać, nawet na tę okazję wyczarowała cudowny ogród i zapaliła lampiony w morskim kolorze. 

Zieloną Bajkę odwiedza czasem Chwila Smutna. Szczególnie wtedy, kiedy któraś zazdrosna bajka mówi -ty nic nie wiesz, jesteś zielona, musisz się jeszcze wiele nauczyć. A ona o ogrodnictwie i złotnictwie wie wszystko, ale nigdy się nie chwali, bo to nie wypada! Chwila Smutna nie spędza u Zielonej Bajki zbyt wiele czasu, bo jej prawdziwą przyjaciółką od serca jest Chwila Radosna, która zawsze potrafi rozproszyć wszystkie smutki i przywołać Nadzieję.