24 sierpnia, 2024
Bajka upalna (Wakacyjne bajki 8.)
12 sierpnia, 2024
Bajka w podróży (Wakacyjne bajki 7)
Lato
panowało w najlepsze. Rozwijało kwiaty, pachniało, powiewało i bujało się na
huśtawce. Sprawiało, że wszyscy byli w ruchu i byli szczęśliwi! Ojoj, chyba
jednak nie wszyscy! Zdecydowanie – nie! Lato zerkało kątem oka na kolorowe panny
Kamieniczki widoczne po drugiej stronie rzeki. Patrzyło, jak odbijały się w
wodzie, błyszczały, falowały lekko i wyglądały po prostu uroczo. Czy mogły nie
być szczęśliwe? Chyba mogły… Spoglądały skrzydłami okien w dół i wcale nie
błyskały radośnie.
- Co
robić? – szepnęło Lato całkiem do siebie, zupełnie zbite z tropu, bo przecież
chciało uszczęśliwić wszystkich.
- No jak
to, co? To oczywiste! – zawołała zabawna postać w oryginalnych turkusowych trampkach i w
słomianym kapeluszu.
- Kim
jesteś? – zapytało zdumione Lato.
- Ja? Naprawdę nie wiesz?! Jestem Bajką w podróży!
- Aaaaa,
no to wszystko jasne! Jaki masz pomysł? Przecież nie wyczarujemy Kamieniczkom
nóg i plecaków, bo z miasteczka zostałyby fundamenty!
- No
pewnie, że nie. Tyle czasu stoją w jednym miejscu, że sama nauka chodzenia
potrwałaby do przyszłej wiosny!
- To
fakt! Więc co robimy?
- Zatrudnimy
specjalnych korespondentów podróżnych!
- Ludzi
chcesz w to mieszać? Słabo to widzę!
- Gdzież
tam ludzi! Chyba by nie zrozumieli…
- No to
kogo... - Lato przerwało, podniosło głowę i zdumiało się. Słońce świeciło przecież w najlepsze, na
niebie ani chmurki, a wszystko nagle pociemniało.
- Szanowne
Lato, przedstawiam Wakacyjne Cienie Podróżne!
- A
witam, witam! Co u Was? I jak możecie pomóc?
- Ja
opowiem! – wyrwała się Bajka.
- Niech one
mówią! Ogarnij się! – Lato skarciło Bajkę, ale nie mogło ukryć radosnego uśmiechu.
Docenione
przez Lato Cienie zbiły się w gładki kłębek. Najgłębszy z nich przemówił:
- Kiedy Słońce będzie biegło po niebie i my pobiegniemy z dachów kamieniczek na sam koniec
miasta. Wrócimy razem ze Zmierzchem na wszystkie uliczki i opowiemy pannom Kamieniczkom,
co widziałyśmy. Zapytamy też, co mamy zaobserwować następnego dnia!
- To świetny
plan! Do dzieła!
Od tego
dnia wieczorami słychać w każdym miasteczku wesołe szepty, śmiechy i nawet pokrzykiwania,
jakby echo rozmawiało samo ze sobą. A to właśnie Cienie i Kamieniczki rozprawiają
o wszystkim, co się właśnie zdarzyło. Ostatnio nawet Ptaki zaczęły wtrącać do
opowieści swoje trzy ziarnka:), bo przecież podróżują dalej niż Cienie, więc
mają mnóstwo ciekawostek do wyśpiewania:)
A Lato buja się jak co dzień, zerka ciekawie spod oka na złote błyski radosnych Kamieniczek i niczego mu więcej do szczęścia nie trzeba.